wtorek, 19 października 2010

ale łosie

Wyprawa do rezerwatu przyrody "Topór" / Domanice (i na poligon - głównie :) )


Zanim spłoszyły się widziałem gościa z 20m - w 4 oczy (no prawie - miałem lornetkę). Był oszroniony, duży, brązowy, spokojny, dosyć powolny, bo rozważny (takie odniosłem wrażenie). Najlepszy był moment gdy wyostrzyłem na jego łeb - incredible - patrzył na mnie ze zdziwieniem, poznawał obiekt, a dla mnie : wspaniały widok, te kształty łba, rogów (podobny do krowy).
Ambona, solidna konstrukcja - widać są ciągle używane, wygodne, sprawdziłem :D. 
Cisza, zaciemnione miejsce, gorąca herbatka, przelatująca sarenka - nie ma takiego kina, nie ma.

Poligon jest otoczony lasem (dużym, b. dużym). Pomiędzy nimi jest pas zaoranej ziemi szerokości ok 10m. Wygodne miejsce dla obserwacji dzikiej zwierzyny pasącej się przy np. dostarczonych burakach cukrowych.
Widok z ambonki. W środku krzesełko, stoliczek, puszki :)
Jesienny klimat.
Znaki oznaki - w wojsku nie byłem, nie wiem co to jest, ale przyciąga oko.
To ciekawy teren. Ciemno-iglaste świerki stwarzają przyjemny klimat.
Wyjazd z terenu ze wstępem zabronionym :)